sobota, 19 stycznia 2013

Kolczyki milki z miętowymi kokardkami

 Dorwałam aparat przyjaciółki i zrobiłam zdjęcia kilku rzeczy na zapas... Do czasu, jak nie dostanę swojego, będę miała w zanadrzu kilka postów. Podobno aparat ma być do odebrania na przełomie kilku dni, ale wiadomo jak to jest :)

 Dziś mam dla was kolczyki - milki z miętowymi kokardkami w delikatne kropeczki. Wyszły uroczo i właśnie się zastanawiam czy je wstawiać na Artillo czy zachować do użytku własnego :3  Ale co najwyżej zrobię sobie takie same. Planuję jeszcze kilka z kokardkami błękitnymi i czerwonymi... Się okaże.

 Od razu zaznaczam, że każda milka jest robiona ręcznie, nie z foremki. Jedynie napis odciskam - jego nie da się podrobić!







9 komentarzy:

  1. Ślicznie wyglądają. I te bigle w kolorze starego złota *.* Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie słodkie *.* Mam pytanie, czy takie kolczyki nie są za ciężkie? Bo wydają się takie ciężkie i wielkie, więc czy one rozciągają ucha?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, absolutnie! Są wbrew pozorom niewielkie (2cmx3cm, powinnam napisać). Dodatkowo modelina jest bardzo lekka i jak się je nosi to jedyne, co może przeszkadzać to przy większym ruchu majtanie - ale tu już kwestia nastawienia :)

      Usuń
  3. Świetne :3 Czekam na kolejne milki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniamm.. Śliczne i smakowite :*

    OdpowiedzUsuń