Od razu jestem zmuszona przeprosić za zdjęcia, bo były robione na szybko i przy lampce, bo niestety, taki urok jesieni i zimy, jak wracam do domu jest już czarno :)
Naszyjnik z lodem, dwie gałki, i kokardka
Bardzo banalny pierścionek - herbatka z cytryną
Oraz kolczyki muffinki z polewą czekoladową, kremem i wisienką... Później polakierowałam wisienkę i polewę, na zdjęciu jest przed więc nie są takie ładne jak później, ale były na zamówienie :)
I znów to samo: w weekend będę siedzieć i lepić.
So, let's go!