Dziś mam dla was kolczyki - milki z miętowymi kokardkami w delikatne kropeczki. Wyszły uroczo i właśnie się zastanawiam czy je wstawiać na Artillo czy zachować do użytku własnego :3 Ale co najwyżej zrobię sobie takie same. Planuję jeszcze kilka z kokardkami błękitnymi i czerwonymi... Się okaże.
Od razu zaznaczam, że każda milka jest robiona ręcznie, nie z foremki. Jedynie napis odciskam - jego nie da się podrobić!
Ślicznie wyglądają. I te bigle w kolorze starego złota *.* Pięknie!
OdpowiedzUsuńŚliczne <3
OdpowiedzUsuńJakie słodkie *.* Mam pytanie, czy takie kolczyki nie są za ciężkie? Bo wydają się takie ciężkie i wielkie, więc czy one rozciągają ucha?
OdpowiedzUsuńNie, absolutnie! Są wbrew pozorom niewielkie (2cmx3cm, powinnam napisać). Dodatkowo modelina jest bardzo lekka i jak się je nosi to jedyne, co może przeszkadzać to przy większym ruchu majtanie - ale tu już kwestia nastawienia :)
Usuńsłodkie!
OdpowiedzUsuńśliczne;)
OdpowiedzUsuńŚwietne :3 Czekam na kolejne milki ;)
OdpowiedzUsuńMniamm.. Śliczne i smakowite :*
OdpowiedzUsuńwyszły Ci naprawdę super :)
OdpowiedzUsuń