\
Za oknem mroźna i śnieżna zima, więc trochę postanowiłam ją ocieplić... Ciacha robiłam na potrzebę współpracy.
Muszę się też przyznać, że ostatnio nie robię praktycznie żadnej biżuterii, nie mam czasu. Zaczęłam chodzić na całodniowe zajęcia w soboty, co jeszcze pogorszyło sprawę, bo właśnie w soboty miałam zwyczaj siadać do modeliny. Na szczęście jeszcze chwila i będę miała ferie. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić zaległości...
Buziaki! xo xo