niedziela, 26 stycznia 2014

Naszyjniki z herbatnikiem i ciastkiem



\
Za oknem mroźna i śnieżna zima, więc trochę postanowiłam ją ocieplić... Ciacha robiłam na potrzebę współpracy.
Muszę się też przyznać, że ostatnio nie robię praktycznie żadnej biżuterii, nie mam czasu. Zaczęłam chodzić na całodniowe zajęcia w soboty, co jeszcze pogorszyło sprawę, bo właśnie w soboty miałam zwyczaj siadać do modeliny. Na szczęście jeszcze chwila i będę miała ferie. Mam nadzieję, że uda mi się nadrobić zaległości... 

Buziaki! xo xo

środa, 15 stycznia 2014

Tak słodko, że aż trudno to sobie wyobrazić...

  Nie dość, że nie pisałam długo, to jeszcze przegapiłam rocznicę powstania bloga. I to drugą! Taka ze mnie profesjonalistka. Ale na żadne candy/rozdawajki/konkursy i inne głupoty nie liczcie. Mam regularne randki z matematyką, nie mam czasu!
  W ramach przeprosin wygrzebałam jedną z moich ulubionych bransoletek :)



Bardzo, bardzo, bardzo słodka. I niestety posiada już właściciela :(

czwartek, 2 stycznia 2014

Trochę odmiany, czyli tematyka muzyczna zawitała w moich cudeńkach

  Kolczyki zrobiłam na zamówienie - miał to być prezent dla osoby, która gra na pianinie i bardzo interesuje się muzyką. Przy okazji przyszedł mi też do głowy kawałek klawiatury w formie naszyjnika... Oceniajcie ;)



Temat mi się spodobał, więc kto wie, może kontynuuję go w przyszłości...