Oto bransoletka, którą mam dziś do pokazania:
Na zdjęciu tego nie widać - przy karabińczyku znajduje się zawieszka łapka z napisem "hand made". Wiem, że każda babeczka jest trochę z innej parafii. Wybaczycie? Za to kolorystyka, bardzo teraz modna, przypadła mi do gustu. Już od początku myślałam o czymś bardzo uroczym i delikatnym. ;)
Zdjęcie robiłam nowym obiektywem i nadal uczę się jego wszystkich możliwości... Trochę inaczej współpracuje niż kitowy, z którego dotychczas korzystałam. Może nie jest w stu procentach przeznaczony do fotografii makro, ale ja często łamię takie głupie zasady. Dobra kończę, bo nie dość że napiszę tu powieść, to jeszcze zmienię tematykę bloga, albo nazwę go lajfstajlowym :D
Bardzo ładna i super kolory :)
OdpowiedzUsuńJeju, słodkie te babeczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pastelowe kolory, a te babeczki są śliczne :) I nieprawda że każda z innej parafi - moim zdaniem świetnie się komponują :)
OdpowiedzUsuńSuper babeczki ^^
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory, a te babeczki są śliczne po prostu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przyskoczyła do mnie Twoja paczka :D
OdpowiedzUsuńNapisze posta, jak bd miała czas :)
Karo
Cute bracelet! Cute picture!
OdpowiedzUsuńFollowed you on GFC. hope you do the same :)
http://beatricemalveda.blogspot.com/
Thanks!
UsuńI'll visit your site :)