Dzisiejszy post wyszedł trochę walentynkowy, zupełnie przypadkiem. W pobliskiej pasmanterii pojawiło się sporo nowych wstążek, a ta jakby wołała "weź mnie do domu..." Uwielbiam bordowy, więc wróciłam do domu i zabrałam się za ciasteczkowe serca :)
Naszyjniki w dwóch wersjach:
Naszyjniki dostępne na zamówienie, 20 zł za sztukę. Te prawdopodobnie zostaną wysłane na współpracę :)
Podbiłaś nimi moje serce! Wersja nr 2 chyba bardziej mi się spodobała, chociaż oba są cudne!:) Trochę drogie, ale z pewnością warto :)
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się wersja z czekolada na górze ;) Ale i tak oba śliczne ;)
OdpowiedzUsuńWyszły ci te naszyjniki są przeurocze i jeszcze ta wstążeczka dodaje uroku:)
OdpowiedzUsuńMi chyba bardziej do gustu przypadł ten pierwszy naszyjnik:)
muliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
oba mi przypadły do gustu :-)
OdpowiedzUsuńps: Zdrowiej szybko!
OdpowiedzUsuńMmm cudowny, idealnie wpasowałaś się w moje gusta ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
O jejku śliczne :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)