I znów mój blog padł na dwa miesiące, nawet chyba więcej. I znów przychodzi mi się tłumaczyć, aż w końcu przestanę, bo normą będzie post raz na pół roku. Wiem, brzmi okrutnie, ale szczególnie w lato mam tak, że żadna siła nie zmusi mnie do siedzenia i tworzenia nowej biżuterii! Gorąco jak diabli, a pogoda na pewno nie zachęca do siedzenia w domu. Wczoraj trochę się zmusiłam i dotarło do mnie, że przez tyle czasu pozapominałam gdzie co mam! Pół dnia rozkopywałam pudełka i koszyki, porządkowałam, a wieczorem lepiłam. Oto co powstało ;)
Naszyjnik - ciastko w kształcie serca z polewą czekoladową
Kolczyki - sernik z polewą czekoladową i bananami, skojarzyło mi się z banoffee pie :)
świetne c:
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŚliczne wyroby <3
OdpowiedzUsuńśliczne...zapraszam do mnie też lepię z modeliny:
OdpowiedzUsuńtruskaffka-tworzy.blogspot.com