Ostatnio ciągle croissanty mi w głowie. Próbuję je doskonalić i wyjątkowo lubię je robić :)
Dziś tłusty czwartek... Z jednej strony uwielbiam ten dzień, a z drugiej nienawidzę tych pączków chodzących za mną i wołających "zjedz mnie, no zjeeeedz...". Pączkowa schizofrenia ;( Kiedyś miałam przeczucie, jedząc piąty pączek z rzędu, że moje wałki na brzuchu zwiększają się i zwiększają. Teraz patrzę na siebie w lustrze i myślę, że chyba jednak bliżej mi do anemii xo
Lecę więc wcinać pączki... Ale najpierw muszę je zrobić, właśnie rosną drożdże. Mam nadzieję, że wyjdą, robię pierwszy raz, ale przepis podobno niezawodny. Słodko, pączkowo pozdrawiam! ;)
rogalik jest śliczny!!!!!!
OdpowiedzUsuńzgadza się. rogalik wyszedł Ci naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńcudny ten rogalik :D
OdpowiedzUsuńrogalik jest boski ;3 nic tylko chrupać ;p zapraszam do mnie : http://figment-of-i.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam lepić rogaliki, a Tobie wychodzą śliczne, bardzo estetyczne ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne ;) Bardzo ładnie wygląda to połączenie czerwona kokardka + rogalik ^^
OdpowiedzUsuńTres bien! Je les aime beaucoup. Ils sont tres original! :)
Francuskie rogaliki są pyszne!
Świetne * - *
OdpowiedzUsuń