sobota, 5 maja 2012

Całkiem niesłodka bransoletka





Taka zwykła, 'pieczywowa' bransoletka. Ostatnio robienie pieczywa bardzo mi się podoba :)  To taka odskocznia od słodkości. Najlepiej wyszła mi chyba kajzerka, najgorzej kromka chleba z nutellą (wiem, nie przypomina nutelli). Wygląda bardziej jak tost, niczym te kawaii. A do tego stylu raczej zmierzać nie chcę... Choć jest ciekawy, ale zbyt dziecięcy, młodzieżowy. Takie mam odczucia. 

Zapomniałam zrobić zdjęć nowym wkrętom, może się jeszcze dziś uda. A jak nie to jutro. Do zobaczenia ;)


7 komentarzy:

  1. Ta bułka jest najlepsza ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał, bułka jest genialna !!!
    miaazga :D

    OdpowiedzUsuń
  3. witam:)) bułeczka ...aż mam ochotę ją przekroić i zjeść z serem żółtym:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ! Bardzo ładna . Obserwuję - będę tu wpadać !

    OdpowiedzUsuń
  5. Bułeczka jak widzę zawojowała... Dziękuję za miłe komentarze, motywują! ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. bułka <3
    Ale tost i rogalik też świetne ;)

    OdpowiedzUsuń