Z zakupionych materiałów powstały zaproszenia, które dziś wam pokażę.
To nie są wszystkie zaproszenia, ponieważ było ich koło 10, jednak nie mam wielu na tym komputerze. Może dodam resztę do jutra, ale nie obiecuję. W końcu zdążyliście się przekonać, jak to u mnie bywa z obiecywaniem.
Tymczasem dorzucam jeszcze kartkę urodzinową dla mojej przyjaciółki Gabi.
Wiem, jest skromnie, ale to początki!! Proszę o słowa otuchy :)
I przepraszam za zdjęcia. Niektóre telefonem, niektóre po nocy. Tak niedbałego posta dawno nie było. Następnym razem będzie lepiej...
Grosses bises!
Dla mnie scrapbooking jest dziedziną zbyt trudną. Bałabym się za to wziąć- te kartki wyglądaja na tak skomplikowane! Musiały zająć Ci wiele czasu :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, jest to pracochłonne, ale jaka radość! I wbrew pozorom to nie jest trudne ;)
UsuńNa razie nie jest mistrzowsko, ale pewnie niedługo dojdziesz do wprawy ;)
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy początki są mistrzowskie, żeby do czegoś dojść trzeba w to włożyć dużo pracy
Usuńświetny blog, z przyjemnością się go czyta, oczywiście zostaję na dłużej oraz zapraszam do mnie luuvmy.blogspot.com obserwujemy ? :))
OdpowiedzUsuńTe kartki są świetne *-*
OdpowiedzUsuńPs : obserwujemy ? : ) Jeeverlly.blogspot.com
Pozdrawiam Klaudia C:
Mi się podobają :) z czasem na pewno będą ci wychodzić jeszcze lepsze :)
OdpowiedzUsuńSwietne....bardzo mi się podoba drugie od góry zaproszenie....
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemną obserwację?????
ja już obserwuje zapraszam na mojego bloga muliniane-cudenka.blogspot.com
pozdrawiam:)
Śliczne twory ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy wiesz może co to za kobieta http://4.bp.blogspot.com/-tYoq703v2AY/UdCbOPlLpNI/AAAAAAAABKA/1qTBH7_niBk/s1600/DSC_1964.JPG? Albo z jakiego obrazu pochodzi? Bardzo mi się kojarzy, ale nie wiem, z czym... Będę wdzięczna za informacje,. ;)
L.
Nie mam pojęcia...
UsuńJuż pytała mnie o to moja koleżanka, niestety na papierach, których używałam nie było żadnej informacji. W sumie szkoda, bo mnie też to ciekawiło :)