Oto efekty:
Pierwszy futerał na komórkę zrobiłam z żółtymi kwiatkami, trochę przypominającymi lilie wodne.
Tak wygląda z telefonem w środku - zdjęcie trochę ciemne wyszło ale nie chciało mi się rozjaśniać ;p
Następne etui zrobiłam dla koleżanki.
Futerał jest zapinany na rzep, tak to wygląda:
W sumie całe filcowanie u mnie zaczęło się od potrzeby posiadania futerału na netbooka, tylko w celu ochrony obudowy. Zrobiłam filcowy futerał z sową, trochę krzywa wyszła i w dodatku jej nie dokończyłam, no ale...
Też robicie coś z filcu? Ja teraz choruję i łapię się takich różnych dodatkowych zajęć :)
Wiesz co..? ja czasem też lubię usiąść i coś uszyć. Ostatnio zrobiłam mini ozdobną poduszeczkę^^ A te futerały są fantastyczne. Sama dysponuję takim materiałem no i nićmi oczywiście.. może ja się wezmę za coś takiego..? a możesz mi powiedzieć jak uszyłaś tego kwiatka na futerał dla koleżanki? Wygląda bardzo interesująco. Chciałabym umieć so takiego^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie^^
Miśka
http://misiayou97.blogspot.com/
Też lubię, tylko często brakuje czasu...
UsuńMoże zrobię na to tutorial? Chciałybyście? W sumie wielu osobom może się to przydać.
Ja z chęcią zobacze taki tutorial :)
UsuńBo tutoriale są cudowne! :D
Fajny pomysł :)
UsuńŚliczne;)
OdpowiedzUsuńTez robie z filcu tylko,że czesankowego.
Zdrowiej♥♥♥
Pozdrawiam
Super porowce :D ja niestety nie ogarnełam nigdy szycia :(
OdpowiedzUsuńśliczne ^^
OdpowiedzUsuńJa tam wole coś uszyć z materiału:)
wszytskie są śliczne ♥ ja tez czasem filcuję, chciałabym zachorować bo wreszcie miałabym na coś czas :c
OdpowiedzUsuńwspaniałe! moja koleżanka robi z filcu -ale misie. może spróbujesz? ;)
OdpowiedzUsuń