Przepraszam za długą nieobecność, dziś cały dzień byłam na zawodach i zdycham :)
Ostatnio zaskakują mnie moje przedziwne pomysły na robienie zdjęć, gdzie ja już nie cykałam fotek... No ale nieważne. Miałam dziś dodać candy, ale nie mam siły na obrabianie miliona fotografii... Spodziewajcie się jutro posta, ale wieczorem.
Pierścionki są zrobione na zamówienie - pierwszy z gorącą czekoladą i mini mini pianką na wierzchu tudzież bitą śmietaną, drugi tradycyjny, prawie taki sam jak poprzednio tylko inny kolor filiżanki troszeczkę :3
No to czatujcie jutro, spodziewam się miliona chętnych (ha. ha. ha.)
śliczne oba chociaż pierwszy lepszy ♥
OdpowiedzUsuńo oo z czego zawody? bo moje koleżanki dzisiaj z siatki miały ;D
Mój sport taki nietypowy - strzelectwo :))
UsuńOba są tak samo magicznie piękne :))
OdpowiedzUsuńśliczne :) osobiście podoba mi się ten drugi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja wolę pierwszy! Ten kwiatuszek jest cudny!
OdpowiedzUsuńAle oba są ładne :D
to weź się za to, bo efekt genialny! :D
OdpowiedzUsuń