Łapcie zdjęcie stoiska, na którym ja i Kaja miałyśmy możliwość pokazać swoje maleństwa.
A tak z bliska wyglądało nasze stoisko, czyli tak naprawdę dwa słodkie stojaki i wizytówki:
Wiele z tych prac są Kai, która również prowadzi bloga i z tego co słyszałam, zamierza z powrotem przywrócić go do życia... Mam nadzieję, że dobrze słyszałam ;) Kibicuję i zapraszam: czekoladowe atelier
Szczególne podziękowania ślę Pani Małgorzacie Mirkowskiej-Grabowskiej, artystce, dzięki której w ogóle się tam znalazłyśmy oraz Pani Izie, która koło nas prezentowała wspaniałe kartki świąteczne wykonane metodą scrapbookingu.
Mam nadzieję, że będę miała okazję uczestniczyć jeszcze choć raz w takim wydarzeniu, pozdrawiam :)
A może i będzie przywrócony do życia... Zobaczymy
OdpowiedzUsuńDziękuję, że ze mną byłaś i gratuluję tylu sprzedanych rzeczy ;)
K.
Tobie też gratuluję, poza tym było cudownie <3
UsuńI czekam na tego bloga, marnujesz się :*
Świetne zdjęcia i cudowne prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
sylwiaa-m.blogspot.com
Och, jak mi się podoba ten wisior z kokardką i babeczką! *.*
OdpowiedzUsuńHello Girls :-) Gratuluję świetnej prezentacji i fachowego przygotowania do kiermaszu. Wasze słodkości są naprawdę wysokiej jakości, oryginalne i co najważniejsze ... zrobione z sercem i starannością o detale... Zachwycam się i cieszę ,że mogłyśmy razem zaprezentować się artystycznie. Trzymam kciuki za Was :-) Z + K :-) Pozdrawiam słonecznie mimo aury zza oknem.
OdpowiedzUsuńIsa