poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Brelok z lodzikiem i kolczyki babeczki

  Odgrzebuję jakieś prace które nie mogły się doczekać publikacji... Zaczyna mi brakować znowu pomysłów na notki, więc dziś wieczorem zamierzam polepić. W domu posiedzę jeszcze do jutra, antybiotyki biorę do środy, ale do szkoły trzeba się w końcu ruszyć, bo zaczynam mieć zaległości.

Brelok z lodzikiem i babeczki - skromnie dziś :)

\


  Nie mam talentu do babeczek, więc dumna z siebie nie jestem ;) Przepraszam też za jakość zdjęć, ale robiłam je na szybko tuż przed oddaniem biżuterii do kawiarni.

  Obiecuję też w najbliższej przyszłości zrobienie tutorialu na kwiaty z filcu. Pokażę dwa najprostsze sposoby i jeden bardziej skomplikowany, mam nadzieję, że wam się spodoba. Także zachęcam do śledzenia postów... Do zobaczenia :*

PS: Chciałabym was namówić do zarejestrowania się w serwisie thingo.pl, w którym można wymieniać się wszystkim: ciuchami, biżuterią, meblami, dosłownie wszystkim. Strasznie mi się to podoba, ale jest niewiele uczestników (jak na możliwości portalu), więc zachęcam. Sama wstawiłam trochę rzeczy, takich jak nowe jazzówki, płyty, elektronika :))

sobota, 6 kwietnia 2013

Czasem robię coś z filcu...

  Mam wrażenie, że jeszcze nie do końca się zdecydowałam, co artystycznego chcę robić. Wiem, że rozdrabnianie się nie ma sensu, że powinnam się na coś zdecydować i skupić na tym konkretnym hobby. Tymczasem ja latem uczę się decoupage'u, wydając na niego ostatnie pieniądze i zapominając o biżuterii. Ostatnio jeszcze polubiłam scrapowanie i szycie z filcu... To ostatnie stało się dość popularne, szczególnie na blogach modelinowych. Z wszystkich stron atakują mnie wasze fantastyczne futerały, więc sama postanowiłam spróbować :)

Oto efekty:

Pierwszy futerał na komórkę zrobiłam z żółtymi kwiatkami, trochę przypominającymi lilie wodne.


Tak wygląda z telefonem w środku - zdjęcie trochę ciemne wyszło ale nie chciało mi się rozjaśniać ;p


Następne etui zrobiłam dla koleżanki. 


  Trochę się nasiedziałam nad tym kwiatkiem... Tak wygląda z telefonem


  Futerał jest zapinany na rzep, tak to wygląda:


  W sumie całe filcowanie u mnie zaczęło się od potrzeby posiadania futerału na netbooka, tylko w celu ochrony obudowy. Zrobiłam filcowy futerał z sową, trochę krzywa wyszła i w dodatku jej nie dokończyłam, no ale...


  Też robicie coś z filcu? Ja teraz choruję i łapię się takich różnych dodatkowych zajęć :)

środa, 3 kwietnia 2013

Pastelowe medaliony z babeczkami

  Nienawidzę tego tygodnia :(
  Siedzę w domu i udaję, że cały czas robię coś pożytecznego. Niestety ból głowy na wiele nie pozwala, więc ograniczam się do video rozmów z również chorą przyjaciółką i wstawiania posta...

  Dość dużą popularność osiągnął srebrny medalion z czerwoną babeczką (kilkanaście postów temu, koło Walentynek). Postanowiłam więc wzór odświeżyć modnymi, pastelowymi barwami. Oto efekty:




Oceniajcie :)

Oba na Artillo za 18 zł.


PS:. Jako tło użyłam książki "Zadania algebraiczne" z 1917 roku. Samą mnie to przeraża... Wiecie jakie trudne? Kiedyś poziom matematyki był chyba dużo wyższy, a jednak w tych prostszych niby czasach nie wyrabiam ;)


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Tęczowa bransoletka (bez podtekstów!)

  Jak się udały święta? U mnie całkiem dobrze. Jedynie muszę przyznać, że takiego prima aprilis jak ten śmigus dyngus to jeszcze w Wielkanoc nie było... Nie dość, że zima nie chce odpuścić i robi nam Boże Narodzenie, to jeszcze się rozchorowałam. Nie wiem co gorsze, chyba to drugie, bo zimę toleruję. Szczególnie tak ładną. Ale żeby rozłożyć się akurat teraz... Wiem, histeryzuję, ale czuję się fatalnie a w środę dwa sprawdziany. Nie znoszę pisać po terminie.

  Przygotowałam bransoletkę z pięcioma kolorowymi donutami. Robiąc każdy z nich, myślałam raczej o oddzielnym zastosowaniu, kolorystycznym, typu zielony brelok... Jednak razem wyglądały tak, o ironio, wiosennie, że zrobiłam z nich bransoletkę. Prosta, bez dodatkowych ozdób, bo byłoby wszystkiego za dużo.




  Próbując przywołać wiosnę, zdołałam widocznie tylko rozdrażnić zimę. No cóż.


PS: Zna się ktoś w miarę na elektronice zwanej telefonami? W tym tygodniu wymieniam komórkę i nie mam zielonego pojęcia, jaką wybrać a internetowe recenzje jeszcze bardziej mi mieszają w głowie. Telefon ma służyć głównie do przeglądania internetu, bo mam duży transfer, do gier, raczej nie do słuchania muzyki. Do wyboru mam Samsung Galaxy Ace 2, Nokia Lumia 800, LG Swift L9, Windows Phone 8S by HTC. Pomożecie? :)